Wieczorek Pretnarowski '2003
dodany: 20.01.2003 | autor: £ukasz Godecki
Dnia 12. grudnia 2002 roku w sali posiedzeñ Rady Wydzia³u (Sosnowiec, ¯ytnia 8), po dwuletniej przerwie, odby³ siê tradycyjny wieczorek literacki poœwiêcony pamiêci Toneta Pretnara. Duchem sprawczym tego spotkania by³ mgr Andrej Šurla, nasz lektor jêz. s³oweñskiego. Ku zaskoczeniu organizatorów, na wieczorku zjawi³y siê rzesze studentów nie tylko z naszej slawistyki oraz grono profesorskie (w tym goœæ honorowy - p. dr hab. Piotr Wilczek, dziekan WFil. UŒ). Byli goœcie, zaprzyjaŸnieni s³oweniœci z Bielska i Warszawy. Kto siê spóŸni³, niestety musia³ staæ w drzwiach, poniewa¿ na sali nie by³o ju¿ miejsca. W trakcie wieczorku studenci czytali (a bardziej ambitni recytowali!) utwory, które Tone Pretnar t³umaczy³ na swój jêzyk. Na ekranie wyœwietlano teksty orygina³ów i przek³adów. Krótkie wspomnienie o swym przyjacielu wyg³osi³ p. prof. Emil Tokarz. PóŸniej studenci z Warszawy zaprezentowali œwietny amatorski film (slajdy z dowcipnym podk³adem lektorskim z kasety magnetofonowej), zrobiony przez nich samych, a goœcie z Bielska zaœpiewali kilka piosenek s³oweñskich (w tym kolêdy). Organizatorzy nie zapomnieli równie¿, by uczestnikom poetyckiego spotkania nie doskwiera³ g³ód i pragnienie - na sto³ach znalaz³ siê skromny poczêstunek.
Zaskakuj¹ce jest, ¿e wieczorek przyci¹gn¹³ tylu studentów. Myœlê, ¿e by³o ich oko³o siedemdziesiêciu, jednak gdyby sala by³a wiêksza, z pewnoœci¹ liczba obecnych przekroczy³aby setkê - czêœæ zrezygnowa³a, gdy¿ nie mog³a dostaæ siê do sali. Szkoda, ¿e w latach poprzednich impreza nie mia³a swych edycji. Byæ mo¿e tegoroczna wysoka frekwencja jest równie¿ rezultatem chêci kontaktu studentów slawistyki z kultur¹. Chc¹c uczestniczyæ w ¿yciu kulturalnym, mamy bardzo ma³o okazji ku temu, w dobie wszechobecnego pieni¹dza i wyœcigu szczurów. Dlatego jako student apelujê o jak najwiêcej imprez tego typu!
Jeszcze kilka s³ów o Tonecie Pretnarze - zapewne niewielu z m³odszych studentów zna t¹ postaæ. Tone Pretnar by³ przyjacielem Polski, s³oweñskim t³umaczem naszej literatury. Najchêtniej przek³ada³ literaturê polsk¹, ale siêga³ równie¿ do prawie wszystkich literatur s³owiañskich. Pracowa³ tak¿e jako lektor jêzyka s³oweñskiego: przez 8 lat w Krakowie i tylko 6 tygodni w Sosnowcu. Jest m.in. wspó³autorem (wraz z prof. E. Tokarzem) jednego z podrêczników do nauki jêzyka s³oweñskiego. By³ m¹drym i serdecznym cz³owiekiem, œwietnym nauczycielem i t³umaczem. Zmar³ nagle 16.12.1992 na peronowej ³awce dworca PKP w Sosnowcu, czekaj¹c na poci¹g do Katowic, gdzie w tym okresie mieszka³...
|