Jan Hammer (cz)
dodany: 10.02.2004 | przygotowa³: Maciej Michta
Czy Czech mo¿e mieæ cos wspólnego z filmem Miami Vice? Wydaje siê, i¿ w odpowiedzi na to pytanie, mo¿na pos³u¿yæ siê s³owami pewnego, znanego z telewizji mêdrca z brod¹: Panie, daj pan spokój, jak¿e jednak myl¹ siê ci, którzy zgadzaj¹ siê z owym cytatem. Kto wie jak potoczy³yby siê losy serialu o stró¿ach prawa ze s³onecznego Miami, gdyby nie macza³ w nim (w serialu rzecz jasna) swych palców, muzyk urodzony w kraju nad We³taw¹ - Jan Hammer. Ale nie uprzedzajmy faktów.
Jan Hammer urodzi³ siê 17 czerwca w 1948 roku w stolicy Czech - Pradze. Sw¹ przygodê z muzyk¹ rozpocz¹³ dosyæ wczeœnie, ju¿ jako czterolatek poznawa³ tajniki gry na pianinie. W wieku lat czternastu (!) wyruszy³ w trasê koncertow¹ po Europie, wraz ze swym Jazz Trio, w sk³adzie którego znajdowa³ siê wówczas basista Miroslav Vitous (póŸniejszy cz³onek Weather Report). W 1966 roku otrzyma³ stypendium presti¿owej Berklee Collage of Music w Bostonie, równoczeœnie kontynuowa³ naukê w praskiej Akademii Muzycznej. W 1967 roku zadebiutowa³ na estradzie Jazz Jamboree wraz z legendarnym skrzypkiem Stuffem Smithem. W czasie interwencji sowieckiej w Czechos³owacji w roku 1968, odbywa³ trasê koncertow¹ w Niemczech, sk¹d te¿ wyemigrowa³ do USA. By³ to bardzo wa¿ny etap w jego karierze, która od tego momentu zaczê³a siê rozwijaæ w imponuj¹cym tempie. W latach 1970-1971 dost¹pi³ niema³ego zaszczytu - koncertowa³ z sam¹ Sar¹ Vaughan i to nie tylko jako pianista, ale przede wszystkim jako dyrygent jej zespo³u. W tym samym czasie pracowa³ te¿ w zespo³ach flecisty Jeremy'ego Steiga oraz perkusisty Elvina Jonesa. Prze³omowy dla Jana Hammera okaza³ siê rok 1971, kiedy to muzyczn¹ wspó³pracê zaproponowa³ mu John McLaughlin - za³o¿yciel i lider najpopularniejszej wówczas grupy jazz-rockowej Mahavishnu Orchestra. Hammer skoncentrowa³ siê wtedy na grze na syntezatorze oraz elektronicznych instrumentach klawiszowych, chocia¿ zasiada³ tak¿e przy perkusji w grupach McLaughlina i Santany (1972). Jak wiadomo, grupy Mahavishnu Orchestra oraz Weather Report to prekursorzy nurtu jazz-rocka w muzyce. Spory w tym udzia³ krwi s³owiañskiej, bowiem w obu zespo³ach grali muzycy czescy (w Weather Report wspomniany wczeœniej basista Miroslav Vitous). Hammer z grup¹ McLaughlina nagra³ dwie kluczowe dla zespo³u p³yty: The Inner Mounting Flame oraz Birds of Fire. Mahavishnu Orchestra sprzedali w tym czasie ponad 2 miliony p³yt, daj¹c przy okazji 530 koncertów do 31 grudnia 1973 (data po¿egnalnego wystêpu). Po krótkiej wspó³pracy z pojedynczymi ex-cz³onkami supergrupy (skrzypkiem Jerrym Goodmanem oraz perkusist¹ Billym Cobhamem) przysz³a pora na solowy debiut czeskiego pianisty. Mia³ on miejsce w roku 1975 kiedy to œwiat³o dzienne ujrza³a p³yta The First Seven Days. W ci¹gu nastêpnych dziesiêciu lat Jan Hammer nagra³ blisko 20 p³yt, zarówno ze swym w³asnym zespo³em (Jan Hammer Group oraz Hammer), jak równie¿ z takimi gwiazdami jak Jeff Beck, Al Di Meola czy Neal Schon (Journey). W roku 1983 grupa z³o¿ona z muzyków: Jeff Beck, Jimmy Page, Eric Clapton, Joe Cocker oraz Jan Hammer zagra³a seriê okolicznoœciowych koncertów, na które, ze wzglêdu na sk³ad, nie trzeba by³o nikogo specjalnie zapraszaæ. Nastêpnie w 1984 roku Jan zagra³ na albumach Micka Jaggera She's The Boss oraz Flash Jeffa Becka, na którym znalaz³a siê kompozycja Escape, która przynios³a czeskiemu pianiœcie nagrodê Grammy - pierwsz¹, lecz nie ostatni¹ w jego kolekcji.
Rzadko trafia siê muzyk, który oprócz tworzenia muzyki ambitnej i niekoniecznie ³atwej w odbiorze, potrafi równie¿ odnieœæ sukces komercyjny. I w tym oto miejscu powraca temat Policjantów z Miami. Jesieni¹ 1984 roku producenci tego¿ serialu, zaproponowali Hammerowi wspó³pracê, która polegaæ mia³a na pisaniu muzyki do ka¿dego z kolejnych odcinków. Nikomu nie trzeba chyba przypominaæ szlagieru jakim sta³a siê muzyczna czo³ówka serialu. DŸwiêki p³yn¹ce z telewizyjnego g³oœnika na pocz¹tku ka¿dego odcinka, sta³y siê z pewnoœci¹ wizytówk¹ policyjnego tasiemca, a ca³a muzyczna oprawa z pewnoœci¹ przyczyni³a siê do sukcesu jaki odniós³ sam serial. Dowodem na to niech bêdzie fakt, i¿ w 1985 roku utwór Miami Vice Theme zaatakowa³ singlow¹ listê przebojów Billboardu, niczym wojska Jana III Sobieskiego Turków w bitwie pod Chocimiem, staj¹c siê przy okazji, pierwszym w historii listy, muzycznym tematem numer jeden. Na deser Hammer otrzyma³ kolejne dwie nagrody Grammy w kategoriach: Najlepszy instrumentalny utwór Pop oraz Najlepsza instrumentalna kompozycja. A Wszystko to za kilka prostych tematów muzycznych napisanych dla potrzeb serialu. Sukces odniesiony z Miami Vice ci¹gn¹³ siê za Hammerem przez kilka nastêpnych lat, co absolutnie nie przeszkodzi³o mu we wziêciu udzia³u w kolejnych muzycznych projektach, g³ownie zwi¹zanych z filmem. Lista filmów, w których us³yszeæ mo¿na muzykê czeskiego kompozytora robi wra¿enie, trudno zliczyæ wszystkie p³yty na których znalaz³y siê jego œcie¿ki dŸwiêkowe. Warto równie¿ wspomnieæ o wspó³pracy z czesk¹ telewizj¹ w latach 90-tych, która dowodzi, i¿ muzyk, pomimo i¿ osiad³ w USA, nie zapomnia³ sk¹d wywodz¹ siê jego korzenie. Choæ muzyka filmowa sta³a siê w tym okresie g³ówn¹ dziedzin¹ jego dzia³alnoœci, nie ograniczy³a jego jak¿e szerokich horyzontów. W wolnych chwilach, niejako dla relaksu, Jan Hammer wspó³pracowa³ z takimi ma³o znanymi nazwiskami jak: Jeff Beck, Ringo Starr, Eddie Van Halen, David Gilmour (Pink Floyd) czy Czes³aw Niemen...
W 1999 œwiat³o dzienne ujrza³a p³yta The Lost Trident Sessions, na której znalaz³y siê zagubione, niepublikowane wczeœniej utwory grupy Mahavishnu Orchestra z pocz¹tku lat 70-tych (oczywiœcie z Hammerem w sk³adzie); przez niektórych album ten nazywany jest Œwiêtym Gralem muzyki fusion. W ostatnich latach, muzyczna podró¿ Hammera odbywa siê kierunku muzyki kontemplacyjnej oraz nurtu New Age.
Muzyki Jana Hammera trudno jest gor¹co nie polecaæ, przede wszystkim dlatego, ¿e ka¿dy mo¿e w niej odnaleŸæ coœ dla siebie. Choæ slogan ten jest wyj¹tkowo oklepany, warto w tym wypadku daæ mu sob¹ pomanipulowaæ. Coœ dla siebie odnajd¹ nie tylko mi³oœnicy
Jazzu przez du¿e D¿, muzyki psychodelicznej czy fusion, lecz równie¿ Ci o bardziej spokojnym usposobieniu, którzy w muzyce nie szukaj¹ wra¿eñ prowadz¹cych do nerwowej ekstazy, lecz raczej traktuj¹ dŸwiêk jako formê relaksu i kontemplacji. Twórczoœæ tego czeskiego klawiszowego erudyty mo¿e tak¿e natchn¹æ mi³oœników ostrzejszych posi³ków - do czerpania inspiracji z dokonañ Hammera przyznaje siê chocia¿by zespó³ Dream Theater...
Jak mo¿na nazwaæ kogoœ tak wszechstronnie uzdolnionego? Geniusz? Nie, po prostu - Jan Hammer.
www.janhammer.com - oficjalna strona artysty, na której znajduje siê dok³adna dyskografia
|